Udar mózgu, zwany też czasami zawałem, to choroba o nagłym początku. W Polsce problem udaru dotyka rocznie blisko 60 tysięcy osób. Mimo znacznego postępu w leczeniu, w ostatnich latach dla kilkunastu procent chorych konsekwencje udaru doprowadzają – w ciągu miesiąca od wystąpienia objawów – do tragicznego końca. Najczęściej występuje udar niedokrwienny, zdecydowanie rzadziej udar krwotoczny, najrzadziej występującym rodzajem udaru jest udar żylny.

Spis treści:

  1. Przyczyny udaru mózgu
  2. Objawy udaru mózgu
  3. Pierwsza pomoc przy udarze mózgu

Przyczyny udaru mózgu

Krew do mózgu doprowadzana jest czterema naczyniami, dwoma tętnicami szyjnymi i dwoma tętnicami kręgowymi. Te drogi łączą się specjalną siecią połączeń w obrębie głowy i dają odgałęzienia zapewniające ciągły dopływ krwi do każdego rejonu mózgu. W udarze niedokrwiennym dochodzi do zatkania jednego z naczyń. Może się to stać przez oderwanie blaszki miażdżycowej od ściany naczynia, bądź poprzez zatkanie materiałem gromadzącym się np. na nieprawidłowo pracującej zastawce serca.

Objawy udaru mózgu

Do udaru niedokrwiennego dochodzi najczęściej po śnie nocnym. Najbardziej charakterystyczne objawy to wykrzywienie ust, niewyraźna mowa oraz osłabienie siły w ręce i w nodze po tej samej stronie ciała. Osłabienie może być czasem tak duże, że pacjent w ogóle nie potrafi poruszać daną kończyną. Oprócz tego może wystąpić afazja (kłopot z doborem słów lub z rozumieniem tego, co się do chorego mówi), zaburzenia czucia dotyku na osłabionej części ciała, czy zmniejszenie pola widzenia.

Nieco rzadziej udar niedokrwienny może się objawić pod postacią nagłych zaburzeń równowagi, kłopotów z widzeniem, niewyraźnej mowy i wymiotów. Tak wygląda niedokrwienie pochodzące z tętnic kręgowych. Gdy obszar, do którego krew nie dopływa jest duży, może dojść do utraty świadomości, zmiany rytmu serca i zaburzeń oddychania.

W udarze krwotocznym z kolei bezpośrednią przyczyną wystąpienia objawów jest pęknięcie naczynia z wypłynięciem krwi do określonego obszaru tkanki mózgowej. Może do tego dojść szczególne przy osłabionych naczyniach i zbyt wysokim ciśnieniu tętniczym. Objawy są tu bardziej dramatyczne, szybko narastają. Krwotok może zaczynać się od silnego bólu głowy z nudnościami, dochodzi do zaburzeń świadomości. U części pacjentów może wystąpić napad drgawek. Pozostałe uszkodzenia są takie same, jak w udarze niedokrwiennym, przy czym mają skłonność do pogłębiania się w czasie.

Pierwsza pomoc przy udarze mózgu

Gdy u nas lub u kogoś bliskiego dojdzie do powyższych objawów, należy natychmiast wzywać pogotowie ratunkowe. To nie jest czas na wzywanie rodziny czy udanie się do poradni. Z każdą minutą nieodwracalnie umierają komórki nerwowe, więc nie ma tu miejsca na zwłokę. Pacjent musi natychmiast trafić na izbę przyjęć oddziału udarowego. Zespół ratowniczy musi dostać informacje o przebytych chorobach i stosowanych lekach. W szpitalu oprócz podtrzymania funkcji życiowych wykonuje się badania laboratoryjne, badanie neurologiczne oraz tomografię komputerową mózgu. Ma to na celu wykluczenie chorób, mogących imitować udar (np. niski poziom cukru czy odwodnienie u osób starszych). Pozwala odróżnić udar krwotoczny od niedokrwiennego i podjąć decyzję o właściwym leczeniu. Aby móc zastosować najskuteczniejszy lek w udarze niedokrwiennym –alteplazę, pacjent powinien trafić do szpitala najlepiej w ciągu godziny od pewnego początku objawów.

A jeżeli powyższe objawy wycofają się same w ciągu góra kilku godzin, czy to był udar? Czy w takiej sytuacji należy udać się do lekarza?

Tak, i to jak najszybciej! Najpewniej wystąpił przemijający napad niedokrwienia mózgu (TIA). Konieczna jest pilna ocena neurologiczna z dwóch powodów. Po pierwsze, może się okazać w badaniu, że nie wszystkie objawy ustąpiły. Po drugie, u części pacjentów w ciągu kilku dni od TIA może wystąpić pełnoobjawowy udar. Dlatego większość takich przypadków wymaga kilkudniowej obserwacji w szpitalu.

Po leczeniu w szpitalu (trwającym przynajmniej tydzień), pacjent otrzymuje leki zmniejszające ryzyko ponownego udaru. Leki te należy stosować do końca życia. Jeżeli utrzymuje się ograniczenie sprawności kończyn, pacjent jest zwykle kierowany na turnus rehabilitacyjny.

Ryzyko wystąpienia udaru niedokrwiennego rośnie po ukończeniu 60. roku życia. Do tej pory rozpoznano kilka czynników, które wyraźnie podnoszą to ryzyko. Są to nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom cholesterolu, otyłość, cukrzyca, palenie papierosów, migotanie przedsionków, choroba wieńcowa, przebyty zawał serca oraz stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych. Na większość z tych czynników możemy wpłynąć prowadząc zdrowy, aktywny tryb życia.