Na temat choroby Alzheimera krąży wiele mitów i opinii, które często nie mają potwierdzenia naukowego. Niektóre z nich są nie tylko nieprawdziwe, ale mogą być także szkodliwe dla chorego, jak choćby mit, który mówi, że w chorobie Alzheimera nie podejmuje się żadnego leczenia. Poniżej demaskujemy kilka najbardziej rozpowszechnionych mitów na temat choroby Alzheimera.

Wokół choroby Alzheimera narosło wiele mitów.

Spis treści:

  1. Mit 1: Na chorobę Alzheimera mogą zachorować jedynie osoby w podeszłym wieku
  2. Mit 2: Chorzy na Alzheimera stają się agresywni
  3. Mit 3. Choroby Alzheimera się nie leczy
  4. Mit 4. Choroba Alzheimera jest chorobą śmiertelną
  5. Mit 5. Najlepszym opiekunem osoby chorej na Alzheimera jest członek jego rodziny
  6. Mit 6. Choroba Alzheimera to inaczej demencja starcza

Mit 1: Na chorobę Alzheimera mogą zachorować jedynie osoby w podeszłym wieku

Przekonanie to wzięło się stąd, iż większość przypadków choroby Alzheimera diagnozuje się u osób powyżej 65 roku życia, a ryzyko jej wystąpienia wzrasta wraz z wiekiem (współczynnik nowych zachorowań ulega podwojeniu co 5 lat u osób w wieku od 65 do 85 roku życia). Istnieje również tzw. wczesnoobjawowa postać choroby, która dotyka osoby w młodszym wieku, nawet około 30-40 roku życia. Zachorowania w tak młodym wieku stanowią około 1-2% zdiagnozowanych przypadków i związane są najczęściej z dziedziczeniem choroby w rodzinie (tzw. rodzinna postać choroby Alzheimera). Mamy wówczas do czynienia z mutacją genu ApoE, która zwiększa ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera nawet kilkunastokrotnie.

Mit 2: Chorzy na Alzheimera stają się agresywni

Choroba Alzheimera powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu chorego, prowadząc niekiedy do zmiany jego osobowości i agresywnych zachowań, które mogą przyjmować formę werbalną (wyzywanie opiekuna, używanie wulgaryzmów, krzyczenie, okazywanie zazdrości, szantaż emocjonalny) i/lub fizyczną (kopanie, gryzienie, szarpanie się, bicie opiekuna, rzucanie przedmiotami itp.). Nie zawsze jednak tak się dzieje. Szacuje się, że problem ten dotyczy ok. 40-50% osób z chorobą Alzheimera. Pozostali chorzy mogą również wykazywać zmiany w osobowości, ale bez okazywania agresji.

Należy pamiętać, że agresja u osób z chorobą Alzheimera jest wynikiem uszkodzeń mózgu (głównie ośrodków odpowiedzialnych za kontrolę nad emocjami) i nie należy obarczać za nią winą ani samego chorego, ani jego opiekuna. W związku z utratą funkcji poznawczych u większości chorych występuje podwyższony poziom lęku i to właśnie on leży u podstaw agresywnych zachowań. Dodatkowo zachowania te mogą być wywołane przez rozmaite czynniki, np. gdy chory nie rozumie sytuacji, w której się znalazł, ani tego co do niego mówimy, nie rozpoznaje osób, jest poganiany, przymuszany do czynności, których nie chce w danej chwili wykonywać, cierpi fizycznie itp. Istnieją rozmaite sposoby na radzenie sobie z agresją u chorych na Alzheimera.

Przede wszystkim opiekun chorego powinien nauczyć się rozpoznawać sytuacje wywołujące agresję u podopiecznego i starać się ich unikać. W sytuacji, gdy dojdzie już do wybuchu agresji należy zachować spokój i próbować odwrócić uwagę chorego od czynnika, który sprowokował agresję. Gdy ataki są wyjątkowo częste i dokuczliwe, a nawet niebezpieczne konieczne może okazać się zastosowanie terapii farmakologicznej, która pozwoli choremu wyciszyć się i lepiej panować nad emocjami. Należy jednak pamiętać, że najlepsze efekty przynoszą odpowiednie zachowania opiekuna, również w zakresie zapobiegania wybuchom agresji u chorego!

Mit 3. Choroby Alzheimera się nie leczy

Choroba Alzheimera jest uważana za chorobę nieuleczalną, gdyż jak do tej pory nie wynaleziono leku, ani też metody leczenia, które spowodowałyby skuteczne zatrzymanie choroby, ani tym bardziej cofnięcie powstałych już uszkodzeń w mózgu chorego. Nie znaczy to jednak, że w chorobie Alzheimera nie podejmuje się żadnego leczenia. Wręcz przeciwnie – istnieją leki i metody terapeutyczne, które spowalniają rozwój choroby i łagodzą jej objawy. Im szybciej zostanie wdrożone leczenie, tym większa szansa na powolny i stosunkowo łagodny przebieg choroby. Stąd też osób z podejrzeniem choroby Alzheimera nie powinno się zostawiać bez pomocy lekarzy-specjalistów.

Leczenie osób chorych na Alzheimera

Leczeniem osób z chorobą Alzheimera zajmują się przede wszystkim neurolodzy, psychiatrzy i geriatrzy. Nie ma jednego, ogólnie przyjętego schematu leczenia – terapia musi być zawsze dostosowana do predyspozycji chorego, stopnia zaawansowania choroby i jej indywidualnego przebiegu. Podstawą leczenia jest zazwyczaj terapia farmakologiczna z zastosowaniem leków prokognitywnych, czyli takich, które usprawniają procesy poznawcze i procesy pamięci u chorych oraz leków poprawiających przepływ krwi w naczyniach mózgowych. Niekiedy stosuje się także leki antydepresyjne, nasenne i neuroleptyki (np. gdy chory przejawia silne zachowania agresywne lub cierpi na urojenia).

Równie ważna jest też terapia niefarmakologiczna, której celem jest utrzymanie chorego przez jak najdłuższy czas w dobrej kondycji psychicznej, intelektualnej i fizycznej. Stąd też bardzo istotne jest uczestniczenie chorego w terapii zajęciowej (indywidualnej i grupowej), stymulującej pamięć i funkcje poznawcze mózgu, a także zapewnienie mu rehabilitacji ruchowej, pomagającej utrzymać sprawność organizmu. Trzeba jednak pamiętać, że rehabilitacja w zakresie funkcji poznawczych ma największe znaczenie w pierwszym etapie choroby. W momencie, gdy chory straci już zdolność uczenia się, źle dobrane ćwiczenia mogą go irytować, a tym samym prowadzić do zaburzeń zachowania. Dodatkowo bardzo ważnym aspektem leczenia choroby Alzheimera jest zachowanie na co dzień przez chorego jak największej samodzielności w wykonywaniu powtarzalnych czynności oraz regularne dokonywanie aktywności intelektualnych, fizycznych i społecznych.

Prowadzone w ostatnich latach badania kliniczne wykazały, że w łagodzeniu objawów choroby Alzheimera i spowalnianiu jej przebiegu duże znaczenie może mieć także dostarczanie choremu odpowiedniej ilości składników odżywczych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania ludzkiego mózgu (np. kwasów omega-3, choliny, urydyny, witaminy A, D, E oraz z grupy B). Souvenaid, specjalistyczny preparat odżywczy, dostarcza chorym właśnie wszystkie te potrzebne składniki. Zawiera on opatentowaną dawkę aktywnych substancji odżywczych, która zaspokaja specyficzne potrzeby żywieniowe osób z chorobą Alzheimera oraz usprawnia pracę ich mózgu.

Mit 4. Choroba Alzheimera jest chorobą śmiertelną

Choroba Alzheimera sama w sobie nie jest chorobą śmiertelną (tzn. że nie prowadzi bezpośrednio do śmierci chorego), natomiast śmiertelne są jej powikłania. Wedle statystyk osoby chorujące na Alzheimera żyją średnio 10 lat od momentu diagnozy. Większość chorych umiera w ostatnim stadium choroby, kiedy to spustoszenia w mózgu są już tak duże, że chory nie panuje nad swoją fizjologią, staje się osobą leżącą i całkowicie uzależnioną od pomocy opiekuna.

Alzheimer a powikłania

Bezpośrednią przyczyną zgonu są wtedy zazwyczaj infekcje będące skutkiem ubocznym długotrwałego leżenia i osłabienia organizmu: zapalenie płuc, zmiany zakrzepowo-zatorowe w naczyniach, infekcje dróg moczowych, zakażenia ran odleżynowych oraz infekcje ogólnoustrojowe związane z niedożywieniem i wycieńczeniem organizmu.

Nie należy również zapominać, że chorzy na Alzheimera cierpią najczęściej na poważne zaburzenia wzrokowo-przestrzenne oraz zaburzenia racjonalnego postrzegania rzeczywistości, stąd też częściej niż osoby zdrowe są narażeni na różnego rodzaju nieszczęśliwe wypadki, stanowiące zagrożenie dla ich życia. Chory może np. wyjść sam z domu, stracić orientację i wpaść pod samochód, wejść do rzeki czy stawu i utopić się. Niebezpieczne wypadki mogą zdarzyć się także w domu chorego, np.: potknięcia i upadki, zatrucia środkami chemicznymi (chory może potraktować je jak napój), oparzenia, groźne skaleczenia, porażenia prądem itp.

Mit 5. Najlepszym opiekunem osoby chorej na Alzheimera jest członek jego rodziny

To jeden z najbardziej rozpowszechnionych i najbardziej szkodliwych mitów na temat choroby Alzheimera. W naszym społeczeństwie przyjęło się, iż przejęcie opieki nad osobami starszymi, schorowanymi i zniedołężniałymi jest moralnym, a w niektórych sytuacjach także prawnym, obowiązkiem członków rodziny, zwłaszcza współmałżonka i potomków (dzieci i wnuków). Jest to bardzo piękna i słuszna idea. Jednak obowiązku tego nie należy traktować w kategoriach absolutnych, gdyż rzeczywistość nie zawsze pozwala na sprawowanie bezpośredniej opieki nad chorym przez członka najbliższej rodziny.

Trzeba pamiętać, że choroba Alzheimera całkowicie zmienia życie chorego i jego najbliższych – chory najpierw potrzebuje asysty i wsparcia, a następnie ciągłej obecności opiekuna i jego pomocy przy wszystkich niemal czynnościach, również tych fizjologicznych. Ponadto opieka nad chorym na Alzheimera wymaga dużej sprawności fizycznej, odporności psychicznej i cierpliwości, a nie wszyscy posiadają takie predyspozycje. Realia są najczęściej takie, iż małżonek/małżonka osoby z chorobą Alzheimera to także osoba w podeszłym wieku, schorowana, która sama potrzebuje wsparcia.

Natomiast potomkowie chorego to najczęściej czynne zawodowo osoby w średnim wieku, które posiadają własne rodziny i którym trudno byłoby pogodzić życie rodzinne i zawodowe ze sprawowaniem osobistej, całodobowej opieki nad chorym rodzicem.

Opiekun osoby chorej na Alzheimera

Stąd też często najlepszym rozwiązaniem jest zatrudnienie profesjonalnego opiekuna, który chociażby częściowo (np. na kilka godzin dziennie) przejmie opiekę nad chorym lub umieszczenie chorego w sprawdzonej placówce, specjalizującej się w opiece nad osobami z chorobą Alzheimera.

Oddanie chorego pod opiekę profesjonalnego opiekuna czy instytucji nie jest – wbrew niektórym opiniom – niczym moralnie nagannym. Wręcz przeciwnie, w ten sposób zapewniamy choremu możliwość korzystania z profesjonalnej terapii i rehabilitacji. Rozwiązanie to ma również tę zaletę, że opiekun będący osobą spoza rodziny zazwyczaj lepiej radzi sobie emocjonalnie z trudnymi do zaakceptowania zachowaniami chorego oraz zmianą jego osobowości i jest w stanie zachować spokój w trudnych sytuacjach (np. gdy chory staje się agresywny).

Mit 6. Choroba Alzheimera to inaczej demencja starcza

Demencja starcza i choroba Alzheimera to dwie różne jednostki chorobowe, choć ta ostatnia zazwyczaj prowadzi do głębokiego otępienia. Przyczyną demencji może być więc choroba Alzheimera, ale nie tylko. Demencja występuje także między innymi w przebiegu choroby Parkinsona, choroby Creutzfeldta-Jakoba, czy choroby Huntingtona. Może być spowodowana również przez guzy mózgu, alkoholizm, depresję, zaburzenia funkcjonowania tarczycy a nawet przez niektóre choroby zakaźne.

Różnice między demencją starczą, a chorobą Alzheimera

Objawy demencji, zarówno tej spowodowanej chorobą Alzheimera, jak i innymi czynnikami są do siebie podobne, z tym, że w ostatnim stadium choroby Alzheimera demencja może przybrać bardzo ostrą formę: chory nie rozpoznaje nikogo ze swojego otoczenia, traci całkowicie kontakt z rzeczywistością, nie jest w stanie się wysłowić, samodzielnie jeść, nie panuje zupełnie nad swoją fizjologią. Chorobę Alzheimera odróżnia się od innych postaci demencji na podstawie badań neuropsychologicznych oraz na podstawie obrazowego badania mózgu (najczęściej wykonuje się badanie MRI, czyli rezonans magnetyczny), pokazującego charakterystyczne dla choroby Alzheimera zmiany w jego strukturze.

Souvenaid to dietetyczny środek spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego. Do postępowania dietetycznego na wczesnym etapie choroby Alzheimera. Stosować pod nadzorem lekarza.