Głodówka – czy ma sens w walce z rakiem?
Poszukując w sieci informacji na temat odżywiania w czasie choroby nowotworowej lub alternatywnych terapii leczniczych, można się natknąć na rozmaite niekonwencjonalne teorie. Według jednej z nich raka można złagodzić lub nawet wyleczyć stosując terapie oparte na głodówkach. To zrozumiałe, że chorzy z nadzieją szukają odpowiedzi na pytanie jak wyleczyć raka, jednak czy dieta głodówkowa jest dobrym pomysłem podczas choroby nowotworowej? Poznaj odpowiedź.
Spis treści:
- Czy głodówka ma uzasadnienie medyczne?
- Głodówka lecznicza w chorobie nowotworowej
- Głodówka na raka. Czy jest bezpieczna?
- Objawy kacheksji
- Czym grozi kacheksja?
Czy głodówka ma uzasadnienie medyczne?
Głodówka to jedna z metod medycyny alternatywnej, która nie jest poparta rzetelnymi dowodami naukowymi. Bazuje na spekulacjach i pojedynczych przypadkach. Zasadność stosowania głodówek opiera się na założeniu, że raka można „zagłodzić” przez drastyczne ograniczenie pożywienia lub jego całkowite wykluczenie. Zwolennicy tej teorii sugerują, że w czasie głodu organizm jako źródło energii naturalnie i selektywnie zużywa niepotrzebne lub nieprawidłowe komórki, źródła stanów zapalnych, a nawet guzy nowotworowe. Nowotwory złośliwe to zmienione chorobowo komórki, które mają bardzo agresywną tendencję do wzrostu, dlatego w stanach niedoboru energii pobierają składniki odżywcze szybciej i skuteczniej niż zdrowe komórki.
W świecie nauki nie istnieją wiarygodne dowody na to, że odżywianie w czasie choroby zwiększa ryzyko szybszego wzrostu nowotworu. Wiadomo również, że stosowanie głodówek samodzielnie, przy okazji badań diagnostycznych czy przez problemy z apetytem podczas leczenia, nie hamuje rozwoju nowotworów. Pewne jest, że nieprawidłowy stan odżywienia istotnie pogarsza stan chorego onkologicznie.
Głodówka lecznicza w chorobie nowotworowej
Głodówka lecznicza to krótkotrwałe ograniczenia spożywania pożywienia, zalecane tylko i wyłącznie przez lekarza, w sytuacjach, kiedy może wykazać pewien potencjał leczniczy w niektórych schorzeniach (np. w przebiegu ostrego zapalenia trzustki, zaawansowanej astmie czy dużej otyłości). Zgodnie z obecnym stanem wiedzy, żadna modyfikacja dietetyczna nie jest w stanie zwalczyć nowotworu bez podjęcia właściwej terapii. Żaden rozsądny lekarz nie zaleci choremu głodówki na raka. Choroba nowotworowa skutkuje tym, że w organizmie chorego zwiększa się zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze, zwłaszcza białko. Dodatkowe restrykcje dietetyczne w postaci głodówki nasilają zużywanie rezerw w organizmie i sprzyjają wyniszczeniu organizmu.
Głodówka na raka. Czy jest bezpieczna?
O ile kilkudniowa głodówka może być potencjalnie bezpieczna dla osób zdrowych, to u chorych onkologicznie może być przeciwskazaniem, ze względu na potencjalne następstwa związane z niedożywieniem. Należy podkreślić, że mechanizmy adaptacyjne, które są uruchamiane u zdrowych ludzi podczas głodzenia są zaburzone u chorych z wyniszczeniem nowotworowym. Zasadnicza różnica między głodówką u zdrowych osób a procesem wyniszczenia u chorych na nowotwór polega na szybkości spadku masy ciała i redukcji różnych tkanek. Ujemy bilans energetyczny u chorych na raka powoduje szybką utratę masy ciała w obrębie zarówno tkanki mięśniowej, jak i tłuszczowej. U zdrowych, straty budulca mięśni są znacznie mniejsze. Powodem jest wysokie zapotrzebowanie u pacjentów z nowotworami złośliwymi na białko, których źródłem w czasie głodówki stają się własne tkanki, np. mięśnie. Następstwa długotrwałego głodu są bardzo poważne, gdyż niedożywienie prowadzi do upośledzenia funkcji wszystkich narządów i układów, zmniejszając jakość życia i szanse na wyzdrowienie.
W tak ciężkiej chorobie, jaką jest nowotwór, głodówka może przynieść więcej pewnych szkód niż potencjalnych korzyści.
Objawy kacheksji
Wyniszczenie nowotworowe, czyli kacheksja, jest złożonym procesem, do którego dochodzi na skutek przebiegu choroby nowotworowej. Powodem rozwoju kacheksji jest szereg zaburzeń metabolicznych, które są odpowiedzią organizmu na głód, związany z niedostatecznym pobieraniem pokarmu, wchłanianiem składników odżywczych oraz dodatkowym oddziaływaniem substancji wydzielanych przez nowotwór.
Można wyróżnić 3 etapy progresji wyniszczenia:
- prekacheksję (stan niedożywienia z utratą masy ciała ≤ 5% w ciągu 6 miesięcy, z występującą anoreksją i początkiem zmian metabolicznych),
- kacheksję (utrata powyżej 5% masy ciała w ciągu ostatnich 6 miesięcy lub powyżej 2% u chorych z BMI poniżej 20 kg/m2 lub z sarkopenią),
- kacheksję oporną na leczenie (aktywny proces rozpadu białek organizmu, ze złym stanem sprawności i przewidywanym czasem przeżycia krótszym niż 3 miesiące).
Ryzyko pogłębiania niedożywienia zależy między innymi od rodzaju i zaawansowania choroby, obecnych w organizmie procesów zapalnych, zmniejszania ilości przyjmowanego pożywienia oraz skutków ubocznych leczenia przeciwnowotworowego.
Charakterystycznymi objawami kacheksji nowotworowej są:
- ubytek masy ciała,
- jadłowstręt
- niedokrwistość,
- obrzęki,
- częstsze infekcje,
- problemy ze snem,
- osłabienie,
- depresja.
Czym grozi kacheksja?
Najczęściej występującymi skutkami wyniszczenia są:
- spadek masy ciała, niedożywienie i związana z tym utrata mięśni,
- zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej, zaburzenia pracy serca i ryzyko wystąpienia incydentów sercowo naczyniowych,
- obniżenie odporności, wzrost częstości zakażeń układu oddechowego i moczowego,
- funkcjonalne i strukturalne zmiany narządów (np. stłuszczenie wątroby),
- trudności w gojeniu się ran i odleżyn,
- znaczne obniżenie sprawności fizycznej, większe ryzyko upadków i złamań,
- niemożność normalnego funkcjonowania i zależność od osób trzecich,
- pogorszenie tolerancji prowadzonego leczenia przeciwnowotworowego,
- niespełnianie warunków podania kolejnych dawek chemioterapii czy radioterapii, co powoduje wydłużenie czasu hospitalizacji.
Wyniszczenie nowotworowe jest dodatkową i bardzo poważną przeszkodą do leczenia chorych na nowotwór pacjentów. Kacheksja dotyczy do 80% chorych onkologicznie, a u 20-30% z nich stanowi przyczynę śmierci. Konieczne jest podjęcie prób zapobieganie wyniszczeniu przez prawidłowe żywienie, które jest integralną częścią terapii. Jeśli chory nie jest w stanie prawidłowo zbilansować diety, powinien skonsultować się z doświadczonym dietetykiem. Testowanie na sobie alternatywnych terapii, może pogarszać stan zdrowia, a nawet być dla zagrożeniem życia.
Bibliografia:
-
Cybylska C., Marcinkowska E., Grzymisławski M., Głodowanie z wyboru- konsekwencje zdrowotne. Forum Zaburzeń Metabolicznych 2018, tom 9, nr 1, 1–8).
-
Kłęk S., Jankowski M., Kruszewski W. J., i wsp.: Standardy leczenia żywieniowego w onkologii. Onkologia w Praktyce Klinicznej. 2015;1(1):20–28,30–33.
-
Tokajuk A., Car H., Wojtukiewicz M. Z.: Problem niedożywienia u chorych na nowotwory. Medycyna Paliatywna w Praktyce 2015; 9,1:23-29.
-
Instytut Żywności i Żywienia: Żywienie a choroba nowotworowa. Poradnik dla pacjentów i ich rodzin. 2014.
-
Meder J.,: Podstawy Onkologii Klinicznej. Warszawa 2011.: XXIV. Jagierska B.: Leczenie żywieniowe jako terapia wspomagająca w onkologii.
-
Kłęk S., Jankowski M., Kruszewski W. J., i wsp.: Standardy leczenia żywieniowego w onkologii. Onkologia w Praktyce Klinicznej. 2015;1(1):20–28,30–33.